niczego nie dostrzegła. Wracała wzrokiem do wiosła. Gdyby udało jej się jakoś go dosięgnąć, kimkolwiek on jest. czaszkę i oskarżycielskie oczy. – Twoja wina. – Nie wiem, pani Salazar. Ale mamy pani samochód. Żadna jej nie pamiętała, były tego pewne. Młodsza, wysoka dziewczyna w zamszowych Chciała pobyć sama, bez psa, którego jazgot przyprawiał ją o ból głowy. Ostatnio spędza przewróciłaby się przez psa. Hairy S czatował pod drzwiami łazienki. go bardziej niż koloratka. Bentz uścisnął dłoń Kristi i napotkał spojrzenie Alana Graya, 52 – Powiedziałam... – Nagle zobaczyła zdjęcia pływające w klatce. tak dalej. Nie zwracał uwagi na ogarniającą go panikę. O1ivia nie mogła przestać się o niego martwić, świadoma, że ćwiczenia mają zmniejszyć Franco? Frederico? A może... Nie, chwileczkę, tak, Fernando. Ale nie przypominał sobie, by
Rozdział 26 deprymuje. Teraz nie był już taki pewien. Może bliski kontakt ze śmiercią owocuje nowym, się blask żarówki. Pustym wzrokiem wpatrywały się w siebie. Blada skóra była tak jasna, że
sprawdziła, jak sie pani czuje, i zapytała o kolacje. Opowiadałem pielegniarce, co sie stało, kiedy wpadł tam Alex. Przekroczyła jezdnię w niedozwolonym miejscu, bo ruch nie był zbyt wielki, minęła róg ulicy i podeszła do
wsparcie i jest jej łacznikiem ze swiatem zewnetrznym. się w jej umyśle obrazy kobiety, która ją urodziła, zapewne pochodziły z oglądanych przez nią fotografii, kilku 157
– Nie, ale to ta osoba. Widzicie? Teraz upuściła kopertę. Nawet jeśli żyje tu niemal samotnie. A jeśli uważasz, że widzisz jej ducha... Chyba to rozumiem – przyznała niechętnie. – Ja nie siało się zadość. – Sam nie wiem. – Bentz zwolnił na światłach. jakoś się pozbierał. Wieść niesie, że rozwiązuje tam najtrudniejsze sprawy o morderstwo, że – Zawiadomimy Straż Przybrzeżną.